Monday 14 May 2018

Duck and orange pate


EN
Have you ever had any meat leftovers, too less to share and too much to chock it to the bin?There is a great idea to use them, making a tasty and genuine pate. You can use either roast meats or goulash or cutlets. 

This pate was made from leftovers of duck breasts and, as you probably know, duck should be cooked rare, so reheating it is not a good idea. From the previous day it was left about 1/2 kg of cooked duck, seasoned with salt and cracked pepper and plenty of duck gravy, which i made with some cranberry sauce and thickened with a teaspoon of cornflour. To make this pate I add 2 large onions, chopped finely and fried on the pan to brown, 3 large eggs, marjoram, 3 large garlic cloves, fresh thyme, and juice from 2 oranges. I blended all the ingredients, including gravy in food processor. The oven was on 180`C and I used loaf tray linen with baking parchment. I baked it for 45 minutes with fan on. Pate should not be removed from the tray until is cold, then it gets hard enouh. Pate should chill in the fridge for a few hours before  you serve it. 




PL
Czy zdarzyło Ci się kiedyś mieć resztki mięs, zbyt mało, by je podzielić i zbyt dużo, aby je wyrzucić do kosza? Świetnym pomysłem na ich wykorzystanie jest zrobienie pysznego, prawdziwego pasztetu. Wykorzystać można zarówno mięsa suche (pieczeń), jak i gulasze czy kotlety. 

Ten pasztet został zrobiony z resztek kaczych piersi i, jak zapewne wiecie, kaczka powinna być pieczona "rare", czyli na krwisto, więc odgrzewanie jej nie jest najlepszym pomysłem. Z poprzedniego dnia zostało mi około 1/2 kg upieczonej kaczki, doprawionej solą i grubym pieprzem oraz duża ilość sosu z kaczki, który był przyrządzony z dodatkiem sosu z żurawiny i zagęszczony łyżeczką mąki kukurydzianej. Do przyrządzenia pasztetu dodałam 2 duże cebule, drobno posiekane i usmażone na patelni na brązowo, 3 duże jaja, majeranek, 3 duże ząbki czosnku, świeży tymianek i sok z 2 pomarańczy. Zmieszałam wszystkie składniki, w tym sos, w robocie kuchennym (można zmielić w maszynce do mięsa). Piekarnik był nastawiony  na 180°C, użyłam blachy do pieczenia chleba, wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam przez 45 minut z włączonym termoobiegiem. Pasztetu nie należy wyjmować z blachy, dopóki nie wystygnie, wtedy dopiero jest mocno ścięty i wystarczająco twardy. Pasztet powinien schładzać się w lodówce przez kilka godzin przed serwowaniem. 

No comments: